Press "Enter" to skip to content

Kazania na IV Niedzielę Wielkiego Postu – Lætáre, 10.03.2024

 

1.

merazhofen pfarrkirche hochaltar relief brotvermehrung

Lekcja: Ga 4, 22-31

Ewangelia: J 6, 1-15

Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz

Msza Św. w rycie rzymskim

X. Dariusz Kowalczyk SDB

2.

Lekcja: Ga 4, 22-31

Ewangelia: J 6, 1-15

W trosce o zbawienie naszych bliskich

Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław

Msza Święta w rycie rzymskim

X. Jacek Bałemba SDB

3.

10 marca 2024.

Czwarta Niedziela Wielkiego Postu.

+     +     +

[Introit]

(Ps 121, 1) Lætátus sum in his, quæ dicta sunt mihi: in domum Dómini íbimus.

[mszalik 1931]

( ) Weseliłem się z tego, co mi powiedziano: pójdziemy do domu Pańskiego.

[mszalik 1962]

( ) Uradowałem się, bo mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pańskiego.

+     +     +

„121, 1. Jak miłość nieczysta rozpala duszę, zarówno do pożądania rzeczy ziemskich, i wzywa do dążenia za tym, co ginie i co zginie i wtrąca w przepaść, a także zanurza w głębinie, tak też miłość święta podnosi do rzeczy wzniosłych, rozpala ku wiekuistym, i pobudza duszę ku temu, co nie przemija ani nie umiera, i z głębi piekła podnosi ku niebu. Wszelka bowiem miłość posiada własną moc, miłość nie może pozostać bezczynną w duszy miłującego. Jest rzeczą konieczną, aby ją prowadziła. Chcesz jednak wiedzieć jaką powinna być miłość? Zobacz dokąd prowadzi. Wszak nie upominamy, żebyście niczego nie miłowali, ale żebyście nie kochali świata, żeby [można było] swobodnie miłować tego, który świat stworzył. Albowiem dusza skrępowana miłością ziemską, ma niejako lep na skrzydłach. Nie może latać. Natomiast oczyszczona z bardzo brudnych przywiązań światowych, mając niejako rozpostarte skrzydła i to dwa skrzydła zupełnie wolne od wszelkich pęt, to znaczy dwa przykazania miłości Boga i bliźniego, łatwo ulatuje (Mt 22, 40). Dokąd, jak nie do Boga wzlatuje, gdyż miłując wznosi się? Zanim potrafi to czynić wzdycha, jeżeli już rodzi się w niej pragnienie wzlotu. Wtedy powiada: «Któż użyczy mi skrzydeł niczym gołębicy, polecę i odpocznę?» (Ps 54, 7). A skąd uleci, jeśli nie spośród zgorszeń, z otoczenia złych ludzi, od plew wśród których zmieszane jest ziarno, pragnie ulecieć tam, gdzie nie będzie cierpieć związków i zależności od kogoś niegodziwego, ale żyć będzie w świętej społeczności aniołów obywateli wiecznej Jerozolimy.

121, 2. Dlatego też ten psalm, jaki dzisiaj zaczynamy objaśniać wam, bracia świątobliwi, pragnie owej Jerozolimy, to znacy pragnie jej ten, kto w tym psalmie wstępuje [do góry]. Jest to bowiem «Kantyk stopni». Jak już nieraz mówiłem wam, kochani, nie są to stopnie schodzących, ale wstępujących. Zatem nie do nieba? Co znaczy: do nieba? Czy dlatego pragnie wejść do góry, żeby być wraz ze słońcem, księżycem i gwiazdami? Skądże. Jest jednak w niebie wieczna Jerozolima, gdzie są nasi współobywatele, aniołowie. Do nich to pielgrzymujemy po ziemi. Podczas wędrówki wzdychamy, w mieście radować się będziemy. Podczas tej wędrówki spotykamy również i towarzyszy, którzy już widzieli to miasto i zachęcają nas, żebyśmy do niego biegli. Cieszy się z tego powodu ten i powiada: «Uradowałem się, kiedy mi powiedzieli: Pójdziemy do domu Pana». […] Zatem biegnijmy, biegnijmy, bo pójdziemy do domu Pana. Biegnijmy i nie męczmy się, bo przyjdziemy tam, gdzie nie ma zmęczenia. Biegnijmy do domu Pańskiego, niechaj dusza nasza się raduje z powodu tego, co nam o tym mówią. Ci, którzy nam o tym mówią pierwsi widzieli samą ojczyznę, z daleka wołając do tych, co w tyle: «Pójdziemy do domu Pana»: chodźcie, biegnijcie. Widzieli ją Apostołowie i powiedzieli do nas: Biegnijcie, chodźcie, idźcie za nami, «Pójdziemy do domu Pana». A co powiada każdy z nas? «Uradowałem się, kiedy mi powiedzieli: Pójdziemy do domu Pana». Uradowałem się z prorokami, uradowałem się z apostołami. Wszak to oni wszyscy powiedzieli nam: «Pójdziemy do domu Pana».”

św. Augustyn z Hippony (354 – 430)

Enarratio in Psalmum CXXI, 1-2.

Gdzie nas woła św. Piotr wraz ze wszystkimi Apostołami, Prorokami i Świętymi?

Gdzie zmierzamy biegnąc wytrwale za ich głosem?

Do czego – wraz ze swymi poplecznikami – woła nas ten, który okupuje dziś tron św. Piotra?

Gdzie byśmy wylądowali, gdybyśmy jego i ich posłuchali?

Gdzie można dojść idąc za Świętym?

Gdzie się zajdzie idąc za kimś obłąkanym?

Więcej podobnych pytań nurtujących, ale i odpowiedzi duszę porządkujących, na Mszach Świętych w Apostolacie św. Augustyna z Hippony, w łonie Katolickiego Ruchu Oporu. Zapraszamy serdecznie!

Błogosławionej niedzieli!

Z Panem Bogiem!

Włodzimierz Małota CM

 

 

Mission News Theme by Compete Themes.