Press "Enter" to skip to content

Kazania na V Niedzielę po Wielkanocy, 5.05.2024

 

1.

christ in gethsemane

Kazanie na V Niedzielę po Wielkanocy, 5.05.2024
Lekcja: Jk 1, 22-27
Ewangelia: J 16, 23-30

Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz

Msza Św. w rycie rzymskim

X. Dariusz Kowalczyk SDB

2.

Kazanie na V Niedzielę po Wielkanocy, 5.05.2024

Wspomnienie Św. Piusa V, Papieża i Wyznawcy

Bulla Quo prímum témpore

Ustanowienie Wiecznego Kanonu Mszy Świętej

Konstytucja Apostolska Jego Świątobliwości Papieża św. Piusa V 14 lipca 1570 r.

Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław

Msza Święta w rycie rzymskim

X. Jacek Bałemba SDB

3.

440607372 122140595324108784 5295721909762004658 n

5 maja 2024.

Piąta Niedziela po Wielkiejnocy.

Wspomnienie św. Piusa V, Papieża i Wyznawcy.

[Introit]

(Is 48, 20) Vocem jucunditátis annuntiáte, et audiátur, allelúja: annuntiáte usque ad extrémum terræ: liberávit Dóminus pópulum suum, allelúja, allelúja.
(Ps 65, 1-2) Jubiláte Deo, omnis terra, psalmum dícite nómini ejus: date glóriam laudi ejus.

[x. Wujek]

(Iz 48, 20) [cały werset] Wynidźcie z Babilonu, uciekajcie od Chaldejczyków: głosem wesołym oznajmujcie, rozsławiajcie to, i roznoście to aż na kraje ziemie; mówcie: Odkupił Pan sługę swego Jakóba

( ) Wykrzykajcie Bogu, wszystka ziemio! Psalm śpiewajcie imieniowi jego! dajcie cześć chwale jego!

[1931]

( ) Głosem wesołości oznajmujcie i będzie słyszany, alleluja: rozsławiajcie aż na kraniec ziemi: wybawił Pan lud swój, alleluja, alleluja.

( ) Wykrzykujcie Bogu wszystka ziemio: pieśń śpiewajcie imieniowi Jego: dajcie cześć chwale Jego.

[1962]

( ) Radosną nowinę głoście, niech będzie słyszana, alleluja, po krańce ziemi rozpowiadajcie, iż Pan swój naród wyzwolił, alleluja, alleluja.
( ) Z radością sławcie Boga wszystkie ziemie, opiewajcie chwałę Jego imienia, cześć Jemu świetną oddajcie.

+     +     +

„«I śpiewajcie imieniowi jego». Co powiedział? Kiedy wy śpiewacie, imię jego jest błogosławione. A co znaczy śpiewać psalm, powiedziałem wczoraj i myślę, że pamiętacie to, kochani. Śpiewać palm znaczy także posłużyć się instrumentem, który nazywa się cytrą i za pomocą uderzeń przy pomocy rąk akompaniuje się śpiewowi. Jeżeli zatem wyśpiewujecie tak, że słyszy to Bóg, to również i zagrajcie, ażeby i ludzie widzieli i słyszeli, ale nie dla własnej chwały. «Strzeżcie się zaś, byście nie czynili sprawiedliwości wobec ludzi, żeby was widzieli» (Mt 6, 1). A czyjemu imieniowi zagram, powiesz, tak żeby moich uczynków nie widzieli ludzie? Posłuchajcie słów innego miejsca: «Tak niechaj jaśnieją uczynki wasze przed ludźmi, aby widzieli dobre czyny wasze i wielbili Ojca waszego, który jest w niebie» (Mt 5, 16). «Żeby widzieli dobre czyny wasze i wielbili» nie was, ale Boga. Jeżeli bowiem spełniacie dobre uczynki żeby siebie pochwalić, posłyszycie to, co on sam powiedział o niektórych takich: «Zaprawdę, powiadam wam, otrzymali swoją zapłatę». A znowu: «W przeciwnym razie nie będziecie mieli zasługi u Ojca waszego, który jest w niebie» (Mt 6, 1-2). A więc, powiesz, powinienem ukrywać swoje czyny, żebym ich nie dokonywał «przed ludźmi»? Nie. Więc co powiedział? «Niechaj jaśnieją dobre uczynki wasze przed ludźmi». Będę w niepewności; raz mi powiadasz: «Strzeżcie się, żebyście sprawiedliwości waszej nie czynili przed ludźmi», a znowu: «Niechaj wasze dobre uczynki jaśnieją przed ludźmi». Czego mam się trzymać? Co mam robić? Co porzucić? Człowiek nie może służyć równocześnie dwom panom nakazującym różne rzeczy, jak i jednemu nakazującemu coś przeciwnego. Nie powiedział Pan, nakazuję rzeczy różne. Zwracaj uwagę na koniec, o końcu śpiewaj. Patrz, co będziesz robił na końcu. Jeżeli dlatego robisz, żeby siebie chwalić, to tego zakazuje, ale jeżeli dlatego, żeby Bóg był wysławiony, to nakazuje. Wyśpiewujcie zatem psalm nie dla imienia swego, ale dla imienia Boga waszego. Wy śpiewajcie, On niechaj będzie pochwalony. Skąd masz nawet to, że dobrze postępujesz? Jeśli posiadać będziecie coś wiecznego, nigdy źle nie będziecie postępować; a jeśli sobie będziecie przypisywać, nigdy nie będziecie dobrze żyli: «I śpiewajcie imieniowi jego».”

św. Augustyn z Hippony (354 – 430)

Enarratio in Psalmum LXV, 3.

I w tą niedzielę, przerabiacze religii nie zostawili w spokoju tekstu natchnionego. Niby wszystko brzmi [prawie] tak samo, ale nie jest to samo. Zauważmy wpierw, w wersecie z Proroka Izajasza, że uwaga została przekierowana ze sposobu oznajmiania na przedmiot. Tekst natchniony wzywa do oznajmowania światu «głosem wesołym», czyli nakazuje także sposób głoszenia, a nie tylko ewentualną treść, jak chciałby tego gang wadowicko-tyniecki. W czym rzecz z tą przeróbką? W tym, że Pan Bóg wzywa nas, żebyśmy światu oznajmiali sprawy Boże na głos, wyraźnie. I tak rozumiał to Kościół przez wieki i głosił Ewangelię na głos. A potem przyszedł nieszczęsny sobór i zaczął przekonywać, że nie ma co przesadzać z tym głoszeniem Ewangelii, a jeśli już to raczej tak po cichu, żeby nie urazić nikogo, ani Żydów ani mahometan, ani innych bałwochwalców. A niedawno przyszedł apostata z Buenos Aires i on przekonuje, że głoszenie Ewangelii na głos, a przy tym nawracanie innych, to jest w ogóle grzech i rzecz godna potępienia. I tym sposobem to coś posoborowego, co błędnie jest nazywane i uważane za Kościół katolicki, siedzi cichutko jak myszka. Tak cichutko, jak im siły szatańskie poleciły. Gdy trzeba było bronić ludzi przez niby-pandemią i jej zbrodniczymi preparatami, siedzieli cichutko, a nawet wspierali stronę oszustów, powtarzając ich kłamstwa, a nie Ewangelię Pana Jezusa. Gdy trzeba dzisiaj bronić rolników, dzieci w szkole, drobnych przedsiębiorców przed tyranią i szaleństwem Nowego [szatańskiego] Ładu – dalej siedzą cichutko. Bo to jest religia przerobiona, odwrotna i fałszywa. To nie jest prawdziwa religia katolicka. To jest religia, która nie słucha tego, co mówi Pan Bóg, bo sobie to ze swoich „pism świętych” i „mszałów” wykreśliła, albo poprzerabiała. Pan Bóg wzywa: oznajmiajcie Prawdę na głos. A oni siedzą cichutko. Dlaczego tak cichutko? Bo, między innymi, biorą kasę od tych, przeciwko knowaniom których powinni występować. A konkretnie? Mamy to na tablicach i banerach, którymi obstawiają swoje kościoły i plebanie: dziesiątki i setki tysięcy srebrników od eurokołchozu, i od jego lokalnych namiestników.

Dalej, mówią słowa Introitu, mamy oznajmiać Boże sprawy «głosem wesołym», czyli ze szczęścia i ze szczęściem, że nas Pan Bóg do Prawdy już przywiódł. Katolicy wierni integralnie Prawdzie nie mają powodu ani do wstydu, ani do smutku. Niech się smucą ci, którzy jeszcze krok najważniejszy i ostateczny do Prawdy mają przed sobą, i niech się wstydzą, że im to tak długo schodzi. Głos wesoły to także głos wolny od gniewu i złości. I to niech też będzie dla nas nauką, byśmy głoszenia Prawdy nie zatruwali tym, co nie pochodzi od Prawdy, ale od Jej wroga, a więc właśnie gniewem i złością, czy nawet jakimkolwiek podrażnieniem i zdenerwowaniem.

I na koniec, przynajmniej w internetowej i drukowanej wersji, trafiła się nam dziś jeszcze jedna sentencja św. Augustyna, oczywiście oparta o sentencję z ust samego Pana Jezusa: „Człowiek nie może służyć równocześnie dwom panom nakazującym różne rzeczy, jak i jednemu nakazującemu coś przeciwnego.” No właśnie. Da się służyć dwom religiom, nakazującym sprzeczne rzeczy? Religii zakazującej sodomii i religii błogosławiącej sodomię? Nie da się. A wielu udowadnia, że się da. Bo udaje, że służy im obu. Kto tak udaje, w rzeczywistości służy fałszywej, a obraża i zdradza prawdziwą. Nie da się służyć religii katolickiej i religii argentyńskiej. To są dwie różne religie. Ich nakazy są różne i sprzeczne. Kto ma rozum, i go całkiem nie wyłączył, niechże go użyje, żeby się na wieki nie ośmieszył.

A więcej na Mszach Świętych w naszych kaplicach i oratoriach.

Zapraszamy serdecznie!

Błogosławionej niedzieli!

Z Panem Bogiem!

Włodzimierz Małota CM

 

 

 

 

Comments are closed.

Mission News Theme by Compete Themes.