Press "Enter" to skip to content

Kazania na III Niedzielę Wielkiego Postu, 23.03.2025

 

1.

Kazanie na III Niedzielę Wielkiego Postu, 23.03.2025
Lekcja: Ef 5, 1-9
Ewangelia: Łk 11, 14-28

Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz
Msza Św. w rycie rzymskim
X. Dariusz Kowalczyk SDB

2.

Kazanie na III Niedzielę Wielkiego Postu, 23.03.2025
Lekcja: Ef 5, 1-9
Ewangelia: Łk 11, 14-28
Niech się coś ruszy w duszy!

Tradycyjne reguły postne na Wielki Post: https://verbumcatholicum.com/2025/03/…

Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław
Msza Święta w rycie rzymskim
X. Jacek Bałemba SDB

3.

23 marca 2025.
Trzecia Niedziela Wielkiego Postu.
+ + +
[Offertorium]
(Ps 18: 9. 10. 11. 12.) Justítiæ Dómini rectæ, lætificántes corda, et judícia ejus dulcióra super mel et favum: nam et servus tuus custódit ea.
[mszalik 1931]
( ) Sprawiedliwości Pańskie prawe, uweselające serce, przykazania Pańskie słodsze nad miód i plaster miodowy: albowiem sługa twój strzeże ich.
[mszalik 1962]
( ) Przykazania Pańskie słuszne, radują serca, sądy Pańskie słodsze od miodu płynącego z plastrów, przeto Twój sługa zachowuje je.
+ + +
18 (1), 9. «Sprawiedliwości Pańskie Prawe, rozweselające serce». Wszelkie sprawiedliwości Pańskie w nim [czyli w Chrystusie, i w prawdziwym uczniu Chrystusa] są prawe, bo nie nauczał niczego, czego nie czynił. Ci, którzy będą go naśladowali, ażeby radowali się w sercu z tego, co będą swobodnie wykonywać z miłości, a nie ze strachu służalczo. […]
18 (1), 11. […] «Sądy Pańskie prawdziwe, usprawiedliwione same w sobie». Sądy tego, kto nikogo nie sądzi, ale wszelki sąd oddał Synowi, prawdziwie są nieodmiennie usprawiedliwione. Albowiem Bóg nie oszuka nikogo, ani groźbami, ani pochlebstwem, ani też nikt nie potrafi odebrać, ani bezbożnym kary, ani pobożnym nagrody. […] «A słodsze od miodu i od plaster miodu». Czy zaś ktoś jest już miodem, rozwiązanym już z więzów tego żywota i oczekuje dnia, kiedy przybędzie na ucztę Boga – czy też jest jeszcze plastrem miodu i niejako w wosku uwikłany jest w tym życiu, nie zmieszany ze światem, ale wypełniając go, potrzebuje jakby wyciśnięcia nie uciskającą, ale wyciskającą ręką Boga, dzięki czemu z doczesnego życia wypłynie do wiecznego – temu sądy Boże są słodsze niż jego własne, ponieważ są słodsze od miodu i od plastru miodu.
18 (1), 12. «Albowiem sługa twój przestrzega ich». Dla tego, kto nie przestrzega nadejdzie gorzki dzień Pański. […]”
św. Augustyn z Hippony (354 – 430)
Enarratio (1) in Psalmum XVIII, 9-12.
+ + +
Święty Hieronim, gdy przymierzał się do powierzonego sobie dzieła opracowania Kanonu Pisma Świętego, postanowił osiąść w Betlejem, w samej Grocie Narodzenia lub blisko niej, wyobrażając sobie, że w takim świętym miejscu będzie wolny od dokuczających mu pokus i rozproszeń. Okazało się, że i tam mu dokuczały. W związku z czym wyznał, że gdziekolwiek by się nie udał, tam zabiera z sobą samego siebie. Gdy się dusza z religii nowej wybrała do religii katolickiej i jej świętej Tradycji, tam zabrała z sobą samą siebie, ze wszystkimi swoimi cnotami i wadami. Cnoty ma teraz dalej rozwijać, a wady stanowczo i czym prędzej eliminować. A wśród tych wad, odziedziczoną z religii odwrotnej skłonność do służalczości, czyli służby na siłę, bez miłości, albo z miłości tylko na początku, a potem już tylko na siłę, bo się miłość zaniedbało. Jeśli dusza, będąc w religii wymyślonej, była niestała, czyli taka co się zapala i gaśnie szybko, to przyszła taka właśnie do Tradycji, i jeśli się w Tradycji i dzięki Tradycji nie nauczy stałości, to i w Tradycji szybciutko zgaśnie.
Nikt nikomu tego, co sobie wybrał i na co ostatecznie zasługuje, nie odbierze. Tylko Pan Bóg może dać i odebrać, i to tylko przed i na sądzie szczegółowym i Ostatecznym. Bezbożnemu może darować karę, jeśli się bezbożny nawróci i odwróci od bezbożności. Pobożnego może pozbawić nagrody, jeśli pobożny w pobożności ustanie i pobożność porzuci. A ponieważ człowiek nawraca się na prawdziwą religię katolicką z własnej woli, i odwraca się od niej też z własnej woli, dlatego „nikt nie potrafi odebrać, ani bezbożnym kary, ani pobożnym nagrody”.
«Custódit» oznacza «strzeże». Strzec Przykazań to znaczy nie tylko samemu zachowywać je, ale i pilnować, by nikt ich nie przerabiał. Kto „tylko” je zachowuje, ale jest mu obojętne to, że ktoś je demoluje, ten Przykazań nie strzeże, a w istocie nie zachowuje. Nie da się być katolikiem, nie będąc przeciwko heretykom. Nie da się wyznawać Tradycji, nie walcząc z modernizmem. Nie można bronić prawdziwej religii katolickiej, nie niszcząc fałszywej. Nie da się zgasić pożaru, nie gasząc ognia.
Więcej na Mszach Świętych w naszych kaplicach i oratoriach.
Zapraszamy serdecznie!
Błogosławionej niedzieli!
Z Panem Bogiem!
x. Włodzimierz Małota CM.

 

Mission News Theme by Compete Themes.