Press "Enter" to skip to content

Kazania na Niedzielę Pięćdziesiątnicy, czyli Zapustną, 2.03.2025

1.

Kazanie na Niedzielę Pięćdziesiątnicy – Zapustną, 2.03.2025
Lekcja: 1 Kor 13, 1-13
Ewangelia: Łk 18, 31-43

Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz
Msza Św. w rycie rzymskim
X. Dariusz Kowalczyk SDB

2.

Kazanie na Niedzielę Pięćdziesiątnicy, czyli Zapustną, 2.03.2025
Lekcja: 1 Kor 13, 1-13
Ewangelia: Łk 18, 31-43
Taki Skarb mamy dostępny! Czy wystarczająco Go cenimy?

Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław
Msza Święta w rycie rzymskim
X. Jacek Bałemba SDB

3.

2 marca 2025.
Niedziela Pięćdziesiątnicy.
+ + +
[Offertorium]
(Ps 118:12-13) Benedíctus es, Dómine, doce me justificatiónes tuas: in lábiis meis pronuntiávi ómnia judícia oris tui.
[mszalik 1931]
( ) Błogosławionyś jest Panie, naucz mię sprawiedliwości Twoich: wargami mojemi opowiadałem wszystkie sądy ust Twoich.
[mszalik 1962]
( ) Błogosławiony jesteś, Panie, naucz mnie ustaw Twoich. Wargami moimi opowiadam wszystkie wyroki ust Twoich.
+ + +
„118 (6), 1. […] «Naucz mię usprawiedliwień twoich». […] Usprawiedliwienia to są nie powiedzenia, ale czyny sprawiedliwości, mianowicie czyny sprawiedliwych, nakazane przez Boga. I choć są spełniane przez nas, mówi się o nich, że są Boże, gdyż nie dokona się ich, o ile [Bóg] nie użyczy pomocy. Są to zatem sądy Boże, przez które zarówno obecnie jak i przy końcu świata jest on przezeń sądzony. […]
118 (6), 2. […] Czy Kościół nie zna sądów Bożych? Oczywiście, że zna. Zna bowiem słowa, jakie wypowie Sędzia żywych i umarłych: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, posiądźcie królestwo» i do kogo się zwróci ze słowami: «Idźcie w ogień wieczny» (Mt 25, 34). Powiadam, że wie, że ani nierządnicy, ani służący bałwanom, ani ci i owi, których w tym miejscu wymienia Paweł Apostoł, nie posiądą królestwa Bożego (1 Kor 6, 9). [Kościół] Wie, że gniew i oburzenie, utrapienie i ucisk [dostaną się] duszy każdego człowieka czyniącego zło, Żydowi najpierw i Grekowi, natomiast chwała i cześć, i pokój każdemu czyniącemu dobro, Żydowi najpierw i Grekowi (Rz 2, 8-10). Te i tym podobne sądy Boże wypowiedziane wprost zna Kościół. […]”
św. Augustyn z Hippony (354 – 430)
Enarratio (6) in Psalmum CXVIII, 1-2.
+ + +
Pan Bóg będzie sądził niewiernych czynami wiernych. Ci, którzy mówili, że „się nie da”, będą osądzeni staraniami tych, którzy pokazali, że się da. Ci, którym się nie chciało, będą osądzeni trudami tych, którym się chciało. Ci, którzy byli leniwi, będą osądzeni poświęceniem pracowitych. Ci, którzy zaspokajali swe grzeszne zachcianki, będą osądzeni postami tych, którzy odmawiali sobie nawet tego, co nie było grzeszne. Ci, którzy zdradzili Boga dla ‘lepszego’ i łatwiejszego życia na ziemi, będą osądzeni cierpieniem tych, którzy trwali wiernie przy Bogu i mieli ‘gorsze’ i trudniejsze życie na ziemi.
Księża, którzy dla łatwizny i wygody trwali przy nowej mszy, choć znali tradycyjną, będą osądzeni męczeństwem tych księży, którzy dla tradycyjnej Mszy Świętej byli gotowi poświęcić wszystko. Wierni, którzy dla łatwizny i z wygody idą w niedzielę na najbliższą nową mszę, choć znają i mają możliwość pojechać niedaleko na tradycyjną, będą osądzeni poświęceniem tych, którzy jadą na tradycyjną Mszę Świętą godzinę i więcej w jedną stronę. Kardynałowie i biskupi, którzy ze strachu i wygody tolerowali heretyka i apostatę na tronie Piotra, będą osądzeni męstwem i kalwarią tych, którzy odważyli się stanąć w obronie Kościoła.
Ostatecznie więc, albo nasze dobre postępowanie będzie Bożym sądem dla innych, albo – w przypadku naszego złego postępowania – dobre postępowanie innych będzie Bożym sądem dla nas. Lepiej jest oczywiście sądzić, niż być sądzonym. Lepiej na koniec być katolikiem, niż służyć bałwanom. Jeśli by się nam jednak odwidziało bycie katolikami, i zachciało nam na nowo służyć bałwanom, z pewnością znajdą się na tym świecie inni katolicy, których wierność i wytrwanie będzie miarą, którą na sądzie Bóg do nas przyłoży. Lepiej więc być katolikiem. I lepiej nim zostać do końca.
Sądy Boże są znane. Kościół wie, co Pan Bóg nakazał, a co zakazał. Katolicy to wiedzą. Kościół wie, co Pan Bóg obiecał dobrym, a czym zagroził złym. Katolicy to wiedzą. I nie jest to jakaś wiedza tajemna. Jest ona dostępna, tak jak łaska wiary, dla każdego człowieka obdarzonego rozumną duszą. Jeśli Kościół coś wie, to nie może udawać, że nie wie. Jeśli coś zostało przez Pana Boga jasno zawyrokowane, to Kościół nie może udawać, że taka rzecz jest jeszcze nierozstrzygnięta. I tutaj możemy – raz jeszcze z pomocą Ojca Kościoła – łatwo odróżnić prawdziwą religię katolicką od religii fałszywej. Religia katolicka wie, co Pan Bóg powiedział, i to wiernie i wytrwale powtarza. Religia fałszywa udaje, że nie wiadomo, co Pan Bóg powiedział [bo Apostołowie nie mieli dyktafonów] i dlatego wymyśla – za podszeptem diabła – bzdury odwrotne do tego, co powiedział Pan Bóg.
Gdy byliśmy w religii fałszywej, powtarzaliśmy naszymi ustami rzeczy, których Pan Bóg nie powiedział, a które wymyślił jakiś podejrzany sobór. Ci, którzy w religii fałszywej pozostali, dalej te bzdury powtarzają. Gdy się już jest katolikiem, używa się warg do powtarzania tego, co powiedział Pan Bóg. Oczywiście światu i wyznawcom religii odwrotnej nie będzie się to podobać. Ale im się żadne prawdziwe Boże słowa nie podobają. Dlatego udają, że ich nie znają. I dlatego je zmieniają.
Więcej na Mszach Świętych w naszych kaplicach i oratoriach.
Zapraszamy serdecznie!
Błogosławionej niedzieli!
Z Panem Bogiem!
x. Włodzimierz Małota CM
Mission News Theme by Compete Themes.