1.
Kazanie na IV Niedzielę Adwentu, 22.12.2024
Lekcja: 1 Kor 4, 1-5
Ewangelia: Łk 3, 1-6
Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz
Msza Św. w rycie rzymskim
X. Dariusz Kowalczyk SDB
2.
Kazanie na IV Niedzielę Adwentu, 22.12.2024
Lekcja: 1 Kor 4, 1-5
Ewangelia: Łk 3, 1-6
Już wkrótce będziemy się radować, świętując tajemnicę Bożego Narodzenia – fakt historyczny!
Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław
Msza Święta w rycie rzymskim
X. Jacek Bałemba SDB
3.
22 grudnia 2024.
IV Niedziela Adwentu.
+ + +
[Offertorium]
(Luc 1, 28) Ave, María, gratia plena; Dóminus tecum: benedícta tu in muliéribus, et benedíctus fructus ventris tui.
( ) Zdrowaś, Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą; błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego.
+ + +
Ileż to już razy te słowa Pozdrowienia Anielskiego czytaliśmy? Ileż razy je sami w modlitwie wypowiadaliśmy? Czy zastanawialiśmy się, co one znaczą? Co znaczy, że Matka Boża jest «błogosławiona wśród niewiast»? Że «błogosławiony» jest także «owoc [Jej] łona»? O kogo i o co chodzi? No i o co nam będzie chodzić, gdy w najbliższych dniach, będziemy życzyć naszym bliźnim błogosławieństwa? Co będzie znaczyć to ‘błogosławieństwo’?
Wykorzystajmy i w tych kwestiach naszą znajomość z wielkim Ojcem Kościoła. Jego się zapytajmy, niech on nam to prosto i z autorytetem wyjaśni.
+ + +
„66, 9. […] «Niech nas błogosławi Bóg, Bóg nasz; niech nas błogosławi Bóg». «Niech błogosławi», jak już powiedziałem. Niechaj bezustannie błogosławi, niechaj błogosławiąc mnoży. Zwróćcie uwagę, kochani, że już w Jerozolimie pojawił się owoc ziemi. Stamtąd bowiem wyszedł Kościół. Zstąpił tam Duch Święty i napełnił świętych razem tam zgromadzonych. Dokonały się cuda, przemawiali rozmaitymi językami (Dz 2 1-4). Napełnieni Duchem Bożym, nawrócili się ci, którzy tam byli. Lękając się i przyjmując boski deszcz, przez wyznanie wydali owoc tak obfity […]. Wielki był tam plon: «ziemia wydała swój owoc», i to bardzo wielki i najlepszy. Czyż tylko tamta ziemia była zobowiązana wydać swój owoc? «Niech nas błogosławi Bóg, Bóg nasz; niech nas błogosławi Bóg». Nadal błogosławi. W sposób właściwy i najbardziej oczywisty dostrzega się błogosławieństwo w rozmnożeniu. […] Dochodzimy do tego, że jako znak żyzności [stworzenie] posiadać miało nasienie, a pochodziło z wody. Te istoty bowiem posiadają największą zdolność rozmnażania się. I pobłogosławił je Bóg mówiąc: «Rośnijcie i rozmnażajcie się i napełnijcie wody morza. A ptactwo niechaj się rozmnaża ponad ziemią». Tak też, kiedy wszystko poddał człowiekowi, którego stworzył na obraz i podobieństwo swoje, napisane zostało: «I błogosławił im Bóg słowami: Rośnijcie i rozmnażajcie się , i napełniajcie powierzchnię ziemi» (Rdz 1). Zatem błogosławieństwo w sposób właściwy odnosi się do rozmnażania oraz do zapełnienia powierzchni ziemi. […] A zatem, bracia moi, tak obficie w imię Chrystusa pobłogosławił nas Bóg, że jego dziećmi napełnił całą powierzchnię ziemi, przyjąwszy za synów i współdziedziców królestwa swojego Jednorodzonego. Zrodził jednego, ale nie chciał, by on był sam. Powiadam, jednego urodził, ale nie chciał, żeby pozostał on sam. Stworzył i braci. Choć nie przez urodzenie, ale przez adopcję uczynił ich współdziedzicami. Najpierw jego uczynił uczestnikiem naszej śmiertelności, żebyśmy uwierzyli, że możemy zostać uczestnikami jego bóstwa.”
św. Augustyn z Hippony (354 – 430)
Enarratio in Psalmum LXVI, 9.
+ + +
„W sposób właściwy i najbardziej oczywisty dostrzega się błogosławieństwo w rozmnożeniu.” No i mamy błogosławieństwo wyjaśnione fachowo i rzeczowo. Odnieśmy to wyjaśnienie do dzisiejszego Offertorium i postawionych wyżej kwestii.
Matka Boża jest najbardziej błogosławiona wśród wszystkich niewiast na ziemi, bo nikt nie ma tyle dzieci, co Ona. Urodziła jednego Syna, ale tenże Syn nie chciał, by miała tylko Jego jednego. Testamentem z Krzyża uczynił ją Matką wszystkich wierzących w Niego, Matką wszystkich Jego braci. Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa, jest błogosławionym owocem także Jej mistycznego łona. Nikt nie ma potomstwa tak licznego i tak rozsianego po całym świecie, jak Ona.
A co znaczy, gdy życzymy komuś błogosławieństwa? Czego wtedy życzymy? Pomnożenia i rozmnożenia. A pomnożenie i rozmnożenie to trwanie i przetrwanie. Gdy życzymy błogosławieństwa jakiejś rodzinie, to życzymy, żeby przez kolejnych jej członków w kolejnych pokoleniach trwała dalej, a nie skończyła się na jej obecnych najmłodszych członkach. Gdy życzymy komuś błogosławieństwa w jakimś przedsięwzięciu, choćby biznesowym, to życzymy mu pomnożenia… klientów i zysków. Rolnikom życzymy błogosławieństwa w postaci obfitych plonów, pełnych kurników i chlewików. I podobnie wszystkim, we wszystkim. Błogosławieństwo to pomnażanie. A pomnażanie to trwanie i rozwój.
Dlatego prawdziwa religia katolicka głosi płodność w każdym względzie, stara się być płodna w każdym względzie i jest płodna w każdym względzie. Bo to jest religia objawiona przez Pana Boga oraz przez Niego pobłogosławiona i nieustannie błogosławiona. Dzięki temu błogosławieństwu wydaje ona nieustannie potomstwo, nie tylko tu na ziemi, ale przede wszystkim zaludnia niebo.
A religia odwrotna? Tam się nie chcą rozmnażać. Pod każdym względem. Ani nie chcą robić dzieci, ani też nie chcą nikogo nawracać [czyli nie chcą robić dzieci… Bożych]. Religia odwrotna jest więc religią bezpłodną, a nawet – można śmiało powiedzieć – religią śmiercionośną. Sama bowiem nic sensownego nie potrafiła zrodzić. A to czym się zajęła, co było wcześniej zrodzone przez religię katolicką, doprowadza do zagłady. Religia odwrotna jest religią fałszywą i dlatego jest bezpłodna. Pustoszeją jej kościoły, klasztory i seminaria – czyli nie ma na niej Bożego błogosławieństwa. A zatem, w istocie i ostatecznie, religia odwrotna jest religią przeklętą. Nie potrafi niczego zaludnić, oprócz piekła. I to nie przez zrodzenie, tylko przez zwiedzenie dzieci zrodzonych przez religię katolicką.
Każda religia jest taka, jaki jest jej założyciel. Religia katolicka jest płodna, bo jej Założyciel jest Stworzycielem, powołuje do istnienia i daje życie, a o sobie nawet powiedział, że jest Życiem. Religia wymyślona jest religią bezpłodną, bo ci, którzy ją wymyślili [i nieustannie wymyślają] służą Szatanowi, który nic stworzyć nie może, bo sam jest upadłym stworzeniem, i do ostatecznego upadku i wiecznej zguby doprowadza każdego, kto w jego kłamstwa wierzy.
Więcej na Mszach Świętych w naszych oratoriach i kaplicach.
Zapraszamy serdecznie!
Błogosławionej niedzieli!
Z Panem Bogiem!
x. Włodzimierz Małota CM