1.
Kazanie na XVIII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 22.09.2024
Lekcja: 1 Kor 1, 4-8
Ewangelia: Mt 9, 1-8
Oratorium Rzymskokatolickie Św. Rodziny, Bydgoszcz
Msza Św. w rycie rzymskim
X. Dariusz Kowalczyk SDB
2.
Kazanie na XVIII Niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, 22.09.2024
Lekcja: 1 Kor 1, 4-8
Ewangelia: Mt 9, 1-8
Dwie kwestie pilne:
Patrzmy, co się wokół nas dzieje.
I… dbajmy o świętość swojej duszy!
Oratorium Rzymskokatolickie św. Józefa, Wrocław
Msza Święta w rycie rzymskim
X. Jacek Bałemba SDB
3.
22 września 2024.
XVIII Niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego.
Wspomnienie św. Tomasza z Villanova, Biskupa i Wyznawcy.
Wspomnienie św. Maurycego i Towarzyszy, Męczenników.
+ + +
[Offertorium] (Exodi 24:4; 24:5) Sanctificávit Móyses altáre Dómino, ófferens super illud holocáusta et ímmolans víctimas: fecit sacrifícium vespertínum in odórem suavitátis Dómino Deo, in conspéctu filiórum Israël.
(1931) Zbudował Mojżesz ołtarz Panu, ofiarując na nim całopalenia i święcąc ofiarę: i uczynił ofiarę wieczorną w woni słodkości Panu Bogu przed obliczem synów Izraelskich..
(1962) Poświęcił Mojżesz ołtarz dla Pana, składając na nim ofiary całopalne i ofiarując żertwy ze zwierząt. Wobec synów Izraela dopełnił ofiary wieczornej na wonność miłą Panu Bogu.
[Miłość jest ofiarą dla Boga]
„49. 15. Zobaczmy, czego chce od człowieka. Bóg nasz, Władca i nasz Król, jaki podatek nam nałoży. Zechciał bowiem zostać naszym Królem i raczył, abyśmy byli pod jego rządami. Posłuchajmy jego nakazów. Niechaj biedak nie obawia się nakazów Boga. To, co Bóg nakazał dać, sam najpierw udzielił. Wy bądźcie jedynie ulegli. Bóg nie wymaga tego, czego nie dał i wszystkim udziela tego, czego wymaga. A czego wymaga? Posłuchajmy zatem: «Nie będę cię ganił za twe ofiary». Nie powiem ci: Dlaczego nie zabiłeś dla mnie tłustego wołu? Czemu nie wybrałeś ze swojej trzody najładniejszego kozła? Czemu tamten baran chodzi w twojej trzodzie, a nie leży na Moim ołtarzu? Nie powiem: Przejrzyj swoje pole i swoje podwórze i swoje cztery ściany, żeby poszukać, co mi masz dać. «Nie będę cię ganił za twoje ofiary». Zatem co? Nie przyjmiesz moich ofiar? «A twoje całopalenia są zawsze przed mymi oczami». Całopalenia, o których powiedziano w innym palmie: «Gdybyś zechciał ofiary, to naturalnie dałby ci; nie będziesz miał upodobania w całopaleniach» i natychmiast dodał zwracając się: «Ofiarą dla Boga, duch skruszony; sercem skruszonym i upokorzonym, Bóg nie gardzi». Jakież to całopalenia, którymi nie wzgardzi? Jakież to całopalenia są zawsze przed jego oczami? «Według dobrej twej woli łagodnie postępuj z Syjonem, a odbudowane zostaną mury Jeruzalem;wtedy przyjmiesz ofiarę sprawiedliwości, obiaty i całopalenia» (Ps 50, 18-21). Powiada, że niektóre całopalenia Bóg przyjmie. A co to jest całopalenie? Wszystko przez ogień spalone; greckie: kausis po łacinie oznacza zapalenie; holon zaś znaczy cały. Całopalenie oznacza zatem to wszystko, co ogniem zostaje zniszczone. Istnieje ogień niezwykle płomiennej miłości: duch rozpłomienia się miłością, miłość porywa w swą moc członki, nie zezwala, aby walczyły one dla żądzy, [sprawia] ażeby cały rozpalił się ogniem boskiej miłości ten, kto pragnie złożyć Bogu ofiarę całopalenia. Takie to «twoje całopalenia są zawsze przez moimi oczami».”
św. Augustyn z Hippony (356 – 430)
Enarratio in Psalmum XXXXIX, 15.
W Starym Testamencie ogień płonął na ołtarzach w świątyniach. Na spełnienie Starego Testamentu ogień zapłonął na Ołtarzu Krzyża. I odtąd, w Nowym Testamencie, ten sam ogień ma płonąć w naszych sercach i duszach. Tam się ma teraz dokonywać nasza ofiara całopalna dla Boga. Do jej złożenia wciąż można wziąć ogień z Ołtarza Ofiary Chrystusa.
W Starym Testamencie ogień spalał zwierzęta. W Nowym Testamencie ogień miłości do Pana Boga ma spalać w nas to, co zwierzęce, czyli wszelkie żądze i instynkty. Bo jeśli ogień miłości do Pana Boga ich nie strawi, one strawią nas.
Nasza ofiara ma mieć miłą woń. Kiedy ofiara ma miłą woń? Gdy jest ofiarowana z miłości czystej, szczerej i serdecznej. Jeśli coś do tej ofiary jest domieszane, jakaś ukryta agenda i drugie dno, taka ofiara będzie pachnieć brzydko.
Religia katolicka uczy swoich wyznawców składać w ofierze Panu Bogu skruszone i upokorzone serca. To zawsze była i jest ofiara miła Panu Bogu. Taka ofiara ma miłą woń. Nowa fałszywa religia odwrotna oduczyła swoich wyznawców skruchy za grzechy i upokarzania się przed Panem Bogiem. Cokolwiek więc próbuje teraz Mu niby-ofiarować, z sercem pysznym i zarozumiałym, skłonnym do ciągłego poprawiania i korygowania Jego a nie siebie, jest Mu niemiłe. Rytuały nowej religii pachną pychą. Pachną brzydko. Bo tyle już wiemy: nowa fałszywa religia odwrotna cała pachnie piekłem.
A więcej na Mszach Świętych w naszych kaplicach i oratoriach.
Zapraszamy serdecznie!
Błogosławionej niedzieli!
Z Panem Bogiem!
x. Włodzimierz Małota CM